„Jedną z bohaterek naszej kampanii EUProtects jest Ewa Kozdraj, pracująca w Stowarzyszenie „Dla Ziemi”, gdzie m.in. dzięki wsparciu funduszy unijnych działa na rzecz wsparcia integracji uchodźców i migrantów na Lubelszczyźnie.
Więcej o Ewie Kozdraj oraz innych lokalnych bohaterach z Polski przeczytacie tutaj: http://bit.ly/EUProtectsPL
Wyciągają rękę do niewidzialnych. Organizacje społeczne w służbie migrantom
Marta Cyran, To działa!
17 grudnia 2018
Od lat to na barkach organizacji pozarządowych spoczywa konstruowanie działań wspierających osoby migrujące do Polski. To trzeci sektor, coraz bardziej wyspecjalizowany, wziął na siebie odpowiedzialność za być albo nie być migrantów w Polsce – za ich znajomość języka polskiego, legalność pobytu, dyskryminację w pracy, depresje, szkolne kłopoty ich dzieci, mówi Anna Dąbrowska, prezeska Stowarzyszenia Homo Faber. 18 grudnia przypada Międzynarodowy Dzień Migrantów.
Ze spisu na portalu www.ngo.pl wynika, że w Polsce na rzecz migrantów działa około 100 organizacji. Tak mają określoną kategorię odbiorców swoich działań, niemniej organizacji, które ze środowiskiem migrantów stykają się w takiej, czy innej formie jest znacznie więcej. Sytuację migrantów analizowała np. w 2016 r. fundacja Panoptykon wydając raport pt. „Uchodźcy pod specjalnym nadzorem”.
Kim są migranci
Z aktualnych danych przekazanych przez Stowarzyszenie Interwencji Prawnej wynika, że obecnie w Polsce przebywa około 1,5 miliona migrantów. – Z powodu niespójności danych zbieranych przez różne instytucje i na podstawie różnych metod, nie sposób jednoznacznie określić jaka jest ta liczba. Przeważają obywatele Ukrainy, stanowiąc przynajmniej 90% ogółu cudzoziemców. Większość z nich przyjeżdża do Polski na krótsze, kilkutygodniowe lub paromiesięczne pobyty. Kolejne narodowości obecne w Polsce, choć w znacznie mniejszej liczbie, to obywatele Indii, Nepalu, Białorusi, Wietnamu czy Chin – mówi prof. INP PAN dr hab. Witold Klaus, prezes zarządu Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
18 grudnia to święto zarówno migrantów ekonomicznych, jak i migrantów przymusowych, czyli uchodźców, osób, które musiały opuścić swój kraj, ze względu na różnego typu prześladowania, zagrożenie życia, zdrowia, bądź wolności.
Niestety w związku ze znacznymi utrudnieniami na polsko-białoruskiej granicy w Terespolu w ostatnich latach spada liczba osób, które wnioskują w Polsce o nadanie statusu uchodźcy.
– O ile jeszcze w latach 2015-2016 było to po około 12 tysięcy rocznie, to w 2018 roku przyjęte zostały zaledwie 3373 wnioski (dane na 18.10). Niezmiennie od lat najwięcej wniosków składają obywatele Rosji narodowości czeczeńskiej. W dalszej kolejności są to Ukraińcy oraz Tadżycy. Polskie władze niechętnie podchodzą do uchodźców, co przekłada się także na niewielką liczbę przyznawanych statusów uchodźcy. W bieżącym roku ochrony udzielono zaledwie 330 osobom (w tym jedynie 148 otrzymało status uchodźcy) – wyjaśnia Witold Klaus.
Dlatego bez indywidualnej oraz zinstytucjonalizowanej pomocy tzw. trzeciego sektora ludzie przekraczający polską granicę w celu znalezienia tu pomocy popadliby w niebyt.
Na dworcu w Brześciu
– Pomaganie nie może być jednorazową akcją, pomaganie musi być trwałe – mówi Marina Hulia, która od ponad dwóch lat opiekuje się czeczeńskimi dziećmi i mamami koczującymi miesiącami w białoruskim Brześciu, oraz tymi, którym udało się w końcu wjechać do Polski i tu czekają na uregulowanie ich sytuacji prawnej. Marina Hulia organizuje spotkania, podczas których czeczeńskie i polskie rodziny mogą się poznawać i zaprzyjaźnić. 11 grudnia w Warszawie odbyło się spotkanie podczas, którego Czeczenki gotowały dla Polaków. Niezwykłe potrawy vege przyrządzały kobiety, jak mówi Marina „poparzone przez los”.
Stowarzyszenie „Dla Ziemi” z Bratnika działające od 1995 r. prowadzi Klub Spotkań Kobiet (KSK) w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie. Jest to pomysł, który ma na celu poprzez sztukę i rzemiosło przeciwdziałać wykluczeniu uchodźczyń, które miesiącami, a czasem nawet latami przebywają w ośrodkach dla cudzoziemców. To też głównie Czeczenki, oczekujące na decyzję co do swojego losu.
Od trzech miesięcy prowadzone są tam przez Sojuszniczki z całej Polski warsztaty i kursy dające szansę uchodźczyniom na choćby niewielką zarobkową samodzielność.
Warsztaty robienia makram w Łukowie. Fot. Ewa Kozdraj
– Najważniejsze dla nas jest to, by uchodźczynie stały się niezależne, by umiały zarabiać na swoje utrzymanie. Niezależność. Samowystarczalność – to ważne słowa. Z inicjatywy artystki – Pameli Bożek, powstała pierwsza marka pod nazwą „Notesy z Łukowa”. Kolejnymi przedmiotami wytwarzanymi w KSK będą serwety, makramy, tkane makaty i inne przedmioty. Oprócz kilku innych artystek z różnych miast w Polsce, w pomysł zaangażowały się również Osoby z Wydziału Form Przemysłowych Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Następnym krokiem stowarzyszenia będzie utworzenie w 2019 roku sklepu internetowego, w którym będą sprzedawane wyroby powstałe podczas zajęć w Klubie – mówi Ewa Kozdraj, prezeska zarządu Stowarzyszenia „Dla Ziemi”.
Notesy z Łukowa. Projekt: Pamela Bożek. Fot. Marcin Polak
Serwety z Łukowa wykonane przez uchodźczynie. Fot. Marcin Polak
Przekroczyć granice obcości
O migrantów w Lublinie dba Stowarzyszenie Homo Faber. We współpracy z Galerią Labirynt realizuje program „Niewidzialni mieszkańcy”. Od kilku miesięcy w galerii spotyka się wielonarodowa grupa. Rozmawiają o lubelskich instytucjach kultury, co robią i co mogłyby robić dla nowych mieszkańców (nie zawsze mówiących po polsku). Spotkania są otwarte dla wszystkich.
Ideą tego programu jest integrowanie migrantów w innych niż tradycyjne miejscach spotkań. Lekcje polskiego, warsztaty nie muszą być organizowane w siedzibach organizacji społecznych. Przecież w mieście są naturalne przestrzenie służące integracji, takie jak galerie, muzea, kina.
– Wejście w takie przestrzenie cudzoziemców samo w sobie spełnia jeden z podstawowych warunków integracyjnych – fizyczne przekroczenie granicy obcości. Bez tego nie może się udać świadome poznanie – mówi Anna Dąbrowska, prezeska Stowarzyszenia Homo Faber.
Witaj w domu
Działająca w Warszawie i Łomży Fundacja Ocalenie od 2017 r. prowadzi w Warszawie program „Witaj w domu”, opierający się na idei społecznej agencji najmu.
– Jako organizacja wynajmujemy mieszkania od prywatnych osób na minimum trzy lata. Gwarantujemy regularny czynsz, ubezpieczenie mieszkania i to, że wróci ono do właścicieli w nie gorszym stanie, niż przyszło do nas. Potem podnajmujemy mieszkania rodzinom uchodźczym, którym grozi bezdomność. Jedną z rodzin, której tak pomogliśmy jest rodzina Ayny z Dagestanu. Jeszcze rok temu Ayna ze swoją rodziną mieszkała w jednej z podwarszawskich miejscowości w wilgotnym garażu, bez ogrzewania, z łazienką, którą musieli sobie sami wybudować, bo gdy wprowadzali się nie było jej w budynku. Po roku Ayna coraz lepiej mówi po polsku, znalazła stałą pracę. Gdy przychodzi do fundacji, uśmiecha się do wszystkich, zagaduje. Regularnie chodzi na lekcje polskiego i zadbała o zdrowie. Jej dzieci poprawiają wyniki w szkole z pomocą naszych wolontariuszek. W ramach programu „Witaj w domu” udało się pomóc już ośmiu rodzinom” – mówi Kalina Czwarnóg, członkini zarządu Fundacji Ocalenie.
To tylko nieliczne przykłady.
Organizacje pozarządowe odrabiają publiczne lekcje. Na co dzień nie obcujemy właściwie z uchodźcami, nie stykamy się z problemem migrantów, wydaje się, że to margines. Problem teoretycznych, niewidzialnych. Dzieje się tak dlatego, że „od lat to na barkach organizacji pozarządowych spoczywa konstruowanie działań wspierających osoby migrujące do Polski. To trzeci sektor, coraz bardziej wyspecjalizowany, wziął na siebie odpowiedzialność za być albo nie być migrantów w Polsce – za ich znajomość języka polskiego, legalność pobytu, dyskryminację w pracy, depresje, szkolne kłopoty ich dzieci – mówi Anna Dąbrowska, prezeska Stowarzyszenia Homo Faber.
– Tymczasem nie ma w naszym kraju choćby szkicu polskiej polityki migracyjnej, która rysowałaby perspektywę i nakreślała ramy migracyjne odpowiadając na kluczowe pytania – jacy imigranci, skąd, z jakimi kwalifikacjami są Polsce potrzebni? Komu ułatwiamy przyjazd i dlaczego? Niektóre samorządy wychodząc naprzeciw lokalnym zmianom społecznym próbują na poziomie miejskim, często przy współpracy z organizacjami pozarządowymi, nakreślić własne polityki wobec migracji. Wyzwania, które przed nami stoją, dotyczą więc spraw fundamentalnych związanych z wypracowaniem polityki migracyjnej, przy udziale sektorów rządowego, samorządowego, pozarządowego i biznesu – dodaje Anna Dąbrowska.
Każdego roku ze wsparcia ponad 100 tysięcy organizacji społecznych działających w Polsce korzystają miliony osób: dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Kilkadziesiąt organizacji społecznych połączyło siły, aby pokazać, co robią i jaki ma to wpływ na życie każdego i każdej z nas. Efektem naszej współpracy jest ogólnopolska kampaniaOrganizacje społeczne.To działa.
Czy znacie Kielce? My coraz lepiej. To miasto, w którym drzewa ubiera się w przepiękne, ręcznie robione serwety (Joanna Biskup), stalinowskie więzienia przemienia w centra sztuki, rzemiosła i designu, w którym ludzie są przyjaźni cudzoziemcom i uchodźcom, artyści wspierają integrację (Teatr Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach, dyrektor Robert Drobniuch). Miasto zimowym wieczorem wygląda jak bajkowa kraina, w której mieszkają i działają Dobrzy Ludzie. Miałyśmy szczęście przekonać się o tym po raz kolejny, gdy 14 i 15 grudnia na zaproszenie Barbara Biskup z Regionalne Centrum Wolontariatu w Kielcach i Instytut Dizajnu w Kielcach, Aliona, Ewa i Zalina wzięły udział w Spotkanie przy Działaniu, finansowanym w ramach programu European Youth Foundation. W trakcie zajęć poznałyśmy nowe metody wykonywania notesów, otrzymałyśmy kilka ważnych podpowiedzi. Dziękujemy Wam wszystkim za to co robicie, za to, że jesteście! Czekamy na Was w Klubie Spotkań Kobiet w Łukowie!
To naprawdę wspaniała wiadomość! Klub Spotkań Kobiet w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie ma swoją siedzibę. Dzięki uprzejmości Administratora Ośrodka mamy do dyspozycji dwa pokoje z łazienką! I to nie koniec dobrych wiadomości. 6 i 7 grudnia po raz kolejny odwiedziły nas Osoby z Wydziału Form Przemysłowych Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie – prof. Maria Dziedzic, dr Anna Szwaja, Magdalena Mach oraz studentki, które poprowadziły warsztaty tkackie dla kobiet z Ośrodka. Daniel Dżalak stworzył w ramach pracy semestralnej projekt naszej pracowni artystyczno-rzemieślniczej. Powstała makieta, kosztorys i plany w jaki sposób wyposażyć to niezwykłe miejsce. Wszystko to dzięki naszej wspaniałej Sojuszniczce Magdalena Mach! Dziękujemy!
7 grudnia 2018 zawieźliśmy do Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie prawie 100 paczek z zabawkami i słodyczami i ponad 200 czekolad, które otrzymaliśmy od: Szkoły Podstawowej Paderewski i SP nr 31 w Lublinie. To już kolejny rok, kiedy obie szkoły wspierają dzieci z Łukowa. Bardzo, bardzo dziękujemy!
Newsletter Stowarzyszenia „Dla Ziemi” – listopad 2018
Działania w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie
Kontynuacja działalności Klubu Spotkań Kobiet (KSK)
W listopadzie kontynuowałyśmy działalność KSK w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie.
5 i 6 listopada 2018 roku nasza Sojuszniczka – Pamela Bożek zaprosiła do Warszawy mieszkanki Ośrodka w Łukowie – Khavę, Aminę i Melissę wraz z panią Makką. Poprowadziła z nimi warsztaty „Polonia. Z ziemi polskiej do Polski” w ramach wystawy „Bez/Granicznie”. Otwarcie wystawy odbędzie się 8 grudnia 2018 roku o godzinie 15 w Galerii Art. Walk na Placu Europejskim w Warszawie. Projekt „Polonia…”, prezentujący dokumentację warsztatów będzie można oglądać przez trzy miesiące.
16 listopada 2018 roku zawiozłyśmy do Ośrodka kosmetyki, które zostały zebrane w Lublinie i w Lubartowie, dzięki wsparciu wielu Sojuszniczek i Sojuszników. To było kilka dużych toreb pełnych środków higienicznych i kosmetycznych. Zbiórka odbywała się przez ostatnie półtora miesiąca w Galerii Labirynt oraz w Międzynarodowej Szkole Podstawowej Paderewski w Lublinie.
W Łukowie powstała Biblioteka Stowarzyszenia. Dzięki hojności Danuty Kuroń z Uniwersytetu Powszechnego im. J. J. Lipskiego w Teremiskach, a także Joanny Kossak z Podcerkwi w Puszczy Białowieskiej otrzymaliśmy mnóstwo książek dla dorosłych i dla dzieci. Część została zawieziona do Ośrodka, pozostałe książki wzbogaciły naszą stowarzyszeniową bibliotekę. Otrzymaliśmy też niezwykły dar – książki w języku czeczeńskim od Stowarzyszenia Homo Faber.
Warsztaty muzyczno-wokalne
W ośrodku cały czas trwają zajęcia muzyczne. Elżbieta Rojek i Tomasz Kozdraj przygotowują dzieci do występu artystycznego w szkole. Wszystko w ramach projektu „Nasza kultura i tradycja – o czym możemy sobie opowiedzieć?” współfinansowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zakończenie projektu i premierowy pokaz odbędzie się 13 grudnia 2018 roku, o godzinie 11, w Szkole Podstawowej nr 5 w Łukowie.
Minigranty Funduszu Feministycznego
Otrzymałyśmy informację o przejściu naszego projektu do kolejnego etapu FEMFUNDU. Nasz pomysł znalazł się w gronie 99 projektów, na które głosujemy wzajemnie do 10 grudnia 2018 roku. Naszym celem jest przeprowadzenie interdyscyplinarnych warsztatów artystycznych, zakończonych wystawą i aukcją stworzonych prac w zewnętrznej instytucji sztuki. Projekt skierowany jest do mieszkanek Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie. Koordynatorką, a także współprowadzącą zajęcia jest artystka zajmująca się działaniami społecznymi – Pamela Bożek.
Szkolenia/konferencje/spotkania
Rozwijamy naszą działalność
9 listopada 2018 roku Ewa Kozdraj (zaproszona przez Fundację im. S. Batorego) wzięła udział z szkoleniu „Świadomie w mediach społecznościowych” – prowadzonym przez Marcina Żukowskiego. Tematem było poruszanie się organizacji w mediach, strategie komunikacji, angażowanie użytkowników oraz szerzej: jak działać jako organizacja pozarządowa. Ogromna wiedza, fachowość prowadzącego sprawiły, że było to jedno z najlepszych szkoleń, w jakich braliśmy udział.
11 listopada 2018 roku uczciliśmy sprzątaniem Lasów Kozłowieckich. Wróciliśmy z naszymi działaniami do tego, co robiliśmy już trzydzieści lat temu. Z inicjatywy członkini naszego zarządu – Nicole Grospierre-Słomińskiej i jej męża – Słomy wzięliśmy udział, wraz z ponad dwudziestoma innymi osobami, w akcji sprzątania okolicznych lasów. Patriotyzm można wyrazić w różny sposób – dla nas to na pewno są też czyste lasy! Akcję będziemy powtarzać regularnie, raz w miesiącu. Niestety zostało zebranych kilkadziesiąt worków pełnych wszelkiego rodzaju śmieci…
W dniach 13-14 listopada 2018 roku Ewa Kozdraj wzięła udział w Zimowej Szkole Fundraisingu, czyli cyklu prowadzonym przez Fundację Akademię Organizacji Obywatelskich (FAOO) i Komisję Europejską. Podczas pierwszego zjazdu uczestnicy dowiadywali się czym są dla organizacji podstawy fundraisingu i marketingu, analizowali strategię finansowania organizacji. Szkolenie było prowadzone przez Lidię Kuczmierowską i Andrzeja Pietruchę z FAOO.
Od 19 do 25 listopada 2018 roku gościłyśmy (Ewa, Justyna i Lydie) w Potenzie we Włoszech, w ramach Programu Erasmus +. Naszym nauczycielem clowningu był Raffaele Messina z organizacji Euro Net, którego wiedza i umiejętności są niezwykłe. Przez kilka dni uczyłyśmy się bycia klaunami, co jest bardzo trudną i piękną umiejętnością. Będziemy ją teraz wykorzystywać do pracy w stowarzyszeniu. Poznałyśmy wspaniałych ludzi, nawiązałyśmy kontakty, przyjaźnie, miałyśmy swoich Aniołów i Anielice, a także bardzo ciekawe zadania do wykonania na ulicach Matery – jednego z najstarszych miast świata. Wszystko to w ramach projektu More than Words, którego jesteśmy partnerem.
27 listopada 2018 roku spotkałyśmy się w Warszawie z Sojuszniczką poznaną podczas spotkania końcowego w ramach projektu Koalicji Karat, dziennikarką Edytą Kolasińską-Bazan, z którą planujemy przygotowanie materiału prasowego na temat naszej pracy z uchodźczyniami.
27 listopada 2018 roku Magdalena Kawa uczestniczyła w kolejnym spotkaniu lubelskiej Grupy Wsparcia Integracji, działającej przy Kancelarii Prezydenta Lublina. Tym razem tematem przewodnim był biznes oraz włączanie cudzoziemców i cudzoziemek w rynek pracy.
Kampania „EU Protects”
Ewa Kozdraj została zaproszona (jako jedna z trzech osób w Polsce) do kampanii informacyjnej Komisji Europejskiej, która ma na celu zwiększenie świadomości na temat działań UE w zakresie ochrony obywateli przed globalnymi wyzwaniami. Jej osią są zwykli bohaterowie pracujący na rzecz UE lub instytucji, które są przez nią wspierane we wszystkich państwach członkowskich. Działają ponad narodowymi interesami i wspólnie starają się rozwiązywać problemy z zakresu zdrowia, środowiska, przestępczości, terroryzmu, migracji, gospodarki. W kampanii mają być przedstawione historie pokazujące, w jaki sposób UE angażuje się w codzienne życie obywateli oraz dlaczego jest jego istotnym elementem składowym.
Jak nas wesprzeć?
Akcja 1 na 100 w toku!
Szukamy 100 (albo więcej) osób, które zechcą wspomóc organizację stałym, comiesięcznym wsparciem w wysokości 10 zł (lub więcej). Mamy już chętne pierwsze osoby. Dołącz i Ty! Wszystkie dane do przelewu i informację o akcji znajdziecie tutaj. Zapraszamy!
Kolejna zbiórka trwa – poszukujemy piętrowych łóżek i materacy (80/200 cm i 90/200 cm)
Być może posiadacie niepotrzebne już, ale w stanie nadającym się do użytkowania, piętrowe łóżka dziecięce i materace. Potrzebują ich rodziny uchodźcze. Wszelkie oferty i zapytania prosimy kierować na adres: dlaziemi@dlaziemi.org lub pod numerem telefonu: 603 882 082.
Zbiórki zabawek i słodyczy w Lublinie
W listopadzie, po raz kolejny, były prowadzone zbiórki zabawek i słodyczy w Międzynarodowej Szkole Podstawowej Paderewski i czekolad w Szkole Podstawowej nr 31 w Lublinie. Zebrane rzeczy trafią jako prezenty od Mikołaja do dzieci z Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie.
Warszawa dla Łukowa
Zapraszamy do wsparcia! To piękna inicjatywa grupy Tak Dla Uchodźców i Wspólny Stół! Słodycze trafią m.in. do dzieci z Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie!
W Warszawie wszelkie dobra można przynieść do Centrum Wielokulturowego, gdzie jest ustawione pudełko z napisem „Zbiórka dla dzieci z Łukowa”. Można też wysłać do nas paczkę pocztą na adres Centrum Wielokulturowe w Warszawie Jagiellońska 54, 03-463 Warszawa lub też kontaktując się bezpośrednio z Zuzą Cisowską lub Maciejem Stańczykiem.
Newsletter powstaje dzięki wsparciu instytucjonalnemu, które nasza organizacja otrzymuje od Fundacji im. Stefana Batorego.
11 kobiet-uchodźczyń z Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie wzięło udział w spotkaniu „Kobiece utopie w działaniu. 100 lat praw wyborczych kobiet”, zorganizowanym przez Instytut Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kilka dni temu miałyśmy zaszczyt wręczyć im te podziękowania. Jesteśmy dumne i wdzięczne!
W listopadzie i w grudniu Ewa Kozdraj bierze udział w szkoleniu Zimowej Szkoły Fundraisingu. Zostaliśmy zaproszeni przez Fundacja Akademia Organizacji Obywatelskich. W siedzibie Komisji Europejskiej w Warszawie uczy się podstaw marketingu, metod i technik fundraisingowych i planowania kampanii. Czyli rzeczy dla nas nowych i trudnych! A działamy dzięki wsparciu instytucjonalnemu otrzymanemu od Fundacja Batorego.
Pamiętacie naszą niedawną zbiórkę kosmetyków? W zeszłym tygodniu trafiły one do kobiet z Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie. Przywiozłyśmy kilka toreb pełnych różnorodnych darów. Dziękujemy wszystkim Darczyńcom, Prywatnej Szkole Podstawowej Paderewski i Galeria Labirynt za pomoc!
Dzięki wsparciu instytucjonalnemu od Fundacja Batorego, poprawiamy komunikację, budujemy grono Sojuszniczek i Sojuszników, a także nadal działamy na rzecz integracji osób starających się o nadanie statusu uchodźcy. Dzięki kilku osobom i organizacjom sojuszniczym, udało nam się utworzyć bibliotekę stowarzyszenia w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie. Po książki pojechaliśmy do Puszczy Białowieskiej i od Danuta Kuroń otrzymaliśmy wspaniałe zbiory i 4 regały ze stołami! Cześć powoli zawozimy do Ośrodka, cześć wzbogaciła naszą wewnętrzną bibliotekę organizacji. Książkami i grami dla dzieci wsparła nas Joanna Kossak, a oryginalne książki w języku czeczeńskim otrzymaliśmy od Stowarzyszenia Homo Faber. Wszystko skatalogowane, opisane będzie służyć mieszkankom i mieszkańcom ośrodka! Bardzo, bardzo, dziękujemy! Na zdjęciu Ayna, która jako pierwsza wypożyczyła bajki czeczeńskie i będzie je czytać swoim dzieciom